Polska kuchnia znana była w XVII wieku z bardzo wyrazistych smaków. Nasi kuchmistrzowie lubowali się w wyrazistych smakach, zwłaszcza słodko-kwaśnym i korzennym. Relacje obcokrajowców odwiedzających polskie uroczystości pokazują wyraźnie, że na przykład dla przeciętnego Francuza doprawianie „po polsku”, bo takie sformułowania się zdarzają, było czymś na wskroś egzotycznym."
Maciej Nowicki łączy wykształcenie historyczne z doświadczeniem kucharskim, które zdobywał między innymi we Francji i Wielkiej Brytanii. Na co dzień zajmuje się rekonstrukcją dań staropolskich w Muzeum Pałacu Króla Jana III Sobieskiego w Wilanowie oraz szerzeniem wiedzy na temat bogactwa kulinarnego Polski – zarówno tej dawnej, jak i współczesnej.
Szef kuchni, rzeźnik samouk, właściciel białostockiego projektu kulinarnego łączącego restaurację, piekarnię oraz sklep mięsny, w którym można kupić jakościową wołowinę z Podlasia.
Z Maciejem Tomaszewskim rozmawiamy o sezonowanych antrykotach, amerykańskim śnie oraz o tym, dlaczego do lokalu wolimy przyciągać gości, niż klientów.
Moja mama była lekarką, która pracowała przez 22 lata w najstarszym instytucie ginekologii w Tbilisi. Dania, które tu zaprezentowaliśmy, są efektem jej doświadczeń kulinarnych i podróży. Jeździła do naszych krewnych, do Abchazji, gdzie gotowała z ciotką wołowinę w orzechach włoskich, czy do Imereti, gdzie z inną ciotką przyrządzała chaczapuri.
Z właścicielem Rusiko - Davidem Turkestanishvilim, najbardziej znanej warszawskiej restauracji gruzińskiej rozmawiamy o chinkali, winie, biesiadach, toastach, oraz o tym, dlaczego we wszystkim, co się robi, warto postawić na autentyczność.
Lubię ten winiarski radykalizm, lubię te szalone aromaty, z czego nawet śmieją się w mojej redakcji, uznając, że niektóre z win, którymi sam się zachwycam, w ogóle nie powinny istnieć
Dziennikarz Winicjatywy oraz Magazynu Ferment, specjalista i propagator polskiej sceny winiarskiej. Sędzia, promotor, dziennikarz, człowiek orkiestra – Maciej Nowicki.
Można doznawać niezwykłych rzeczy, jadać i pijać fantastyczne rzeczy, nie wydając fortuny. Można też iść w drugą stronę, hołdując blichtrowi jeść steki pokryte w całości płatkami złota, co jest czystym, żywym absurdem i budzi wyłącznie mój uśmiech.
Rozmowa z Justyną Adamczyk, redaktor naczelną przewodnika Gault&Millau
Na gotowanie nie można patrzeć tylko, jako na czynność techniczną. To supermoc życiowa! Kto potrafi gotować lepiej radzi sobie w życiu, jest bardziej samodzielny. Tego chcemy uczyć dzieci w mojej szkole gotowania.
Mówi Katia Roman - Trzaska, założycielka pierwszej w Polsce szkoły gotowania dla dzieci oraz Fundacji Samodzielność od kuchni, która pomaga wychowankom domów dziecka wkraczać w dorosłość.